Zdrowy batonik, czyli jaki? 

Ochota na zjedzenie czegoś słodkiego często pojawia się niespodziewanie i nierzadko zaspokajamy ją pierwszym lepszym produktem napotkanym na sklepowej półce, na przykład batonikiem. Niestety, decydując pochopnie możemy trafić na wyroby, które źle wpływają na nasze zdrowie. A tak wcale być nie musi.

Kwestię kluczową przy wyborze słodkiej przekąski stanowi to, co widnieje na jej etykiecie. Powinniśmy kierować się zasadą, która mówi, że „im krótszy skład ma produkt – tym jest lepszy”. Tzw. czysta etykieta (po angielsku cleanlabel) z reguły oznacza wyrób pozbawiony dodatków, które są tak naprawdę zbędne i szkodliwe. Co się do nich zalicza?

Niebezpieczne składniki
Popularne batoniki niejednokrotnie pełne są rafinowanego cukru, który źle wpływa na odporność, powoduje ubytki wapnia, prowadzi do otyłości i próchnicy. Jego obecność w organizmie „sztucznie” i zaledwie na chwilę podnosi poziom glukozy we krwi. W efekcie już kilkanaście minut po spożyciu takiej przekąski pojawia się ochota na kolejną. Prowadzi to do złych nawyków żywieniowych, bo wprowadza w błędne koło. Należy też wspomnieć, że naukowcy udowodnili (badania Princeton University), iż cukier jest uzależniający. Innym szkodliwym składnikiem obecnym w wielu batonikach są tłuszcze utwardzane. Ich spożycie podnosi poziomu „złego” cholesterolu (LDL) i w konsekwencji prowadzi do rozwoju chorób układu krążenia (np. nadciśnienia) czy cukrzycy. Trzecią grupę szkodliwych dodatków stanowią stabilizatory, sztuczne aromaty i konserwanty. Ich zawartość w żywności upośledza przyswajanie mikroelementów i zwiększa poziom toksyn w organizmie. Składniki te najczęściej nie są dziełem przyrody – to wytworzone w laboratoriach substancje chemiczne, które z naturą nie mają nic wspólnego.

Pięć razy „tak”
Wybierając przekąski, po jakie sięgamy w ciągu dnia warto przyjąć rolę świadomego konsumenta, czyli postawić na batoniki o prostym i naturalnym składzie. Dobrze jeśli obejmuje on m.in.: zboża, ziarna, owoce, a zamiast rafinowanego cukru np. miód. Wszystko to znajdziemy w batonach Hi5! Występująca w ich nazwie cyfra 5 odnosi się do pięciu walorów:

  • zdrowego składu – poza miodem, zbożami i ziarnami batoniki zawierają utrwalane nowoczesnymi metodami liofilizacji oraz puffingu owoce (które nie tracą zapachu, smaku ani wartości odżywczych), a także bakalie i tzw. superfoods, w tym np. propolis, pyłek pszczeli, miechunkę peruwiańską czy nasiona chia;
  • lokalnego pochodzenia – Hi5! są ręcznie robione w polskiej firmie i przy wykorzystaniu prawdziwego miodu z krajowych pasiek;
  • braku sztucznych dodatków;
  • prostoty – batonika Hi5!można zabrać ze sobą wszędzie i zjeść o dowolnej porze dnia;
  • wkładu w budowanie lepszego świata – część środków z sprzedaży produktów jest przekazuje na budowanie domów dla pszczół, by przyczynić się do ich ochrony.

Tydzień pod znakiem Hi5!
Oferta marki Hi5! obejmuje siedem batonów, stworzonych z myślą o różnych potrzebach, które mogą nam towarzyszyć w każdym dniu tygodnia. Wariant BeeStrong zapewnia wsparcie w trakcie wysiłku fizycznego. BeeVital służy regeneracji, zaś BeeBeauty – urodzie. BeeDetox pomaga w procesie oczyszczania organizmu. BeeEnergy dodaje wigoru. BeeSlim wspomaga w walce ze zbędnymi kilogramami, a BeeSmile zapewnia lepsze samopoczucie.

Batony Hi5! (o wadze 45 g każdy) sprzedawane są w pakietach po 14 sztuk. Taki zestaw (obejmujący po dwa batoniki w każdym smaku) kosztuje 152,60 zł. Można go nabyć wyłącznie w sklepie internetowym firmy DuoLife.

Więcej informacji na stronie: www.myduolife.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *