W dzisiejszych czasach jelita nie mają lekko. Tymczasem to od ich kondycji zależy jak funkcjonuje nie tylko nasz przewód pokarmowych, ale cały organizm. Na szczęście istnieją sposoby na to, żeby im pomóc. Właśnie o tym traktuje najnowsza książka Agaty Lewandowskiej „Dieta zdrowych jelit”. Przeczytajcie co stanowiło inspirację do jej napisania, kto powinien po ten poradnik sięgnąć oraz skąd pochodzą znajdujące się w niej przepisy.
Agata Lewandowska (na zdjęciu) z wykształcenia i zawodu jest dietetykiem. Poza tym jak to, co jemy wpływa na zdrowie interesuje się także sportem. Swoją wiedzą i doświadczeniem chętnie się dzieli. Robi to za pośrednictwem bloga www.lewandowskaagata.pl oraz poradników o zdrowym odżywaniu, których ma koncie kilkanaście. Ostatni, zatytułowany „Dieta zdrowych jelit” ukazał się nakładem Wydawnictwa RM tej jesieni (nasz portal objął go swoim patronatem). Oto co mówi o nim sama autorka.
Ma Pani w dorobku książki dla osób, które chcą się odchudzić, cierpią na cukrzycę czy chorobę Hashimoto. Skąd pomysł, żeby tę najnowszą poświęcić jelitom?
– Pomysł napisania poradnika na temat zaburzeń jelitowych kiełkował w mojej głowie już od pewnego czasu. Zauważyłam bowiem, że osoby, które nie mają żadnych kłopotów z przewodem pokarmowym są obecnie w mniejszości. Zdecydowana większość, przynajmniej okresowo, boryka się z różnymi dolegliwościami trawiennymi. Najczęstszym problemem są kłopotliwe wzdęcia i bóle brzucha o różnym nasileniu. Rośnie też liczba pacjentów ze zdiagnozowanymi nietolerancjami pokarmowymi i zespołem jelita drażliwego. Mimo to nadal bardzo duża grupa osób nie ma żadnej diagnozy i nie wie jak poprawić komfort swojego życia. Temat zaburzeń jelitowych przewijał się już co prawda w innych moich książkach (np. „Hashimoto. Dieta i styl życia w chorobie”), ale teraz poświęciłam mu osobną publikację, z czego się bardzo cieszę, ponieważ jest to zagadnienie bardzo szeroki a mówienie o nim uważam za niezwykle potrzebne.
Czy istnieją statystyki mówiące o tym ilu Polaków cierpi na dolegliwości jelitowe i kto jest na nie szczególnie narażony?
– Statystyk są różne dla poszczególnych dolegliwości, często też szacunkowe lub niedokładne. Za to ponad wszelką wątpliwość wiadomo, kto jest na problemy z jelitami najbardziej narażony. W grupie tej znajdują się osoby, które: spożywają za mało warzyw i pełnoziarnistych produktów zbożowych; jedzą bardzo dużo cukru, tłuszczu i mięsa; często piją alkohol; nadużywają leków (w tym przeciwbólowych); nie dosypiają i żyją w stanie przewlekłego stresu.
Do kogo Pani najnowszy poradnik jest adresowany?
– Książka „Dieta zdrowych jelit” przeznaczona jest dla tych, którzy dopiero poszukują odpowiedzi na pytanie „co złego dzieje się z moim brzuchem?”, jak i dla tych, którzy już wiedzą, co im dolega. Jej lektura nie zastąpi porady lekarskiej, jednak jest w stanie wstępnie ukierunkować czytelnika i wskazać, do jakiego specjalisty się udać i co zbadać w pierwszej kolejności. Pacjenci, którzy już mają diagnozę, znajdą w niej szczegółowe informacje, jak radzić sobie z poszczególnymi zaburzeniami czy schorzeniami oraz przykładowe przepisy, pozwalające im przestrzegać zaleceń dietetycznych. Trzeba pamiętać, że istnieje sporo zaburzeń jelitowych, których objawy są podobne lub niespecyficzne. W przypadku części z nich wystarczy zmodyfikować jadłospis i styl życia, by poprawić swoje samopoczucie. Czasem jednak w grę wchodzi poważniejsze schorzenie, które wymaga leczenia i/lub specjalnej diety (np. eliminacyjnej).
Na ile często i czy w ogóle problemy jelitowe są powodem zgłoszenia się po pomoc do dietetyka?
– Podczas pierwszej wizyty u dietetyka, gdy rutynowo przeprowadza się wywiad żywieniowo-zdrowotny, pacjenci często przyznają, że oprócz głównego problemu (np. otyłości, wysokiego cholesterolu, cukrzycy) zmagają się też z dolegliwościami jelitowymi takimi jak wzdęcia, gazy, zaparcia, bóle. Osoby, którym doskwierają „tylko” takie dolegliwości zgłaszają się do nas stosunkowo rzadko, bo uważają je za zbyt błahe. Wiele z nich zamiast zmienić nawyki żywieniowe woli iść do apteki po kolejny lek czy suplement, które problem jedynie zamaskuje, ale jego przyczyny nie usunie. Niestety na dłuższą metę takie działania (np. nadużywanie środków przeczyszczających) mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku.
Ciekawi nas jeszcze jedno: jak powstały zawarte w książce przepisy i czy wszystkie to Pani własna inwencja?
– Kryteriami doboru przepisów do książki było oczywiście dopasowanie ich do zaleceń w poszczególnych zaburzeniach jelitowych. Oprócz tego bardzo starałam się, by były to przepisy na dania szybkie i łatwe do przygotowania. Wiele z nich to moja własna inwencja lub próba odtworzenia tego, co jadłam u kogoś i mi zasmakowało. Niektóre dania regularnie pojawiają się na moim talerzu inne wymyślałam dla moich pacjentów. Oczywiście czasem inspirowałam się również przepisami znalezionymi w Internecie oraz licznych książkach i czasopismach kulinarnych, które kolekcjonuję. Bardzo lubię czytać przepisy i oglądać ich zdjęcia, a potem gotować i modyfikować je po swojemu tak, by były smaczne, ale również zdrowe.
Książka „Dieta zdrowych jelit” dostępna jest m.in. w księgarni internetowej Wydawnictwa RM (www.rm.com.pl). Jej regularna cena wynosi 34,99 zł.