WYNIKI KONKURSU „NA DOBRY PORANEK”

Drodzy Czytelnicy, konkurs NA DOBRY PORANEK dobiegł końca. Otrzymaliśmy od Was bardzo dużo ciekawych wypowiedzi. Spośród wszystkich zgłoszeń wybraliśmy zwycięzców, którym bardzo serdecznie gratulujemy.

Zwycięzców prosimy o przesłanie adresów korespondencyjnych wraz z numerami telefonów na poniższy e-mail: redakcja@foodandkitchen.pl. Na maile z adresami korespondencyjnymi zwycięzców czekamy do dnia 23 czerwca do końca dnia.

Poniżej zamieszczamy nagrodzone wpisy:

Justyna R. za wpis:

Przede wszystkim jak to mówią, pierwsza godzina po przebudzeniu decyduje jaki będzie nasz dzień, dlatego warto zadbać o to, żeby nie zaczynać go wstając lewą nogą z pochmurną miną i depresyjnym nastrojem. Aby tego uniknąć mam kilka sprawdzonych sposobów. Pierwsza rzecz po przebudzeniu to moment dla mnie, aby odzyskać równowagę, kilka głębokich wdechów i odpowiednia afirmacja zapewniająca mi dobry humor na cały dzień. Każdego dnia, staram się również znaleźć chwilę, aby wyrazić swoją wdzięczność za możliwość delektowania się kolejnym porankiem, za to, że mogłam wyspać się w swoim łóżku, że samodzielnie oddycham, że dane mi było otrzymać następny dzień od losu. Następnie, poświęcam ok. 10 minut na poranna dawkę gimnastyki psychiczno-fizycznej, tzn. około 5 minut pogłębiona medytacja pozwalająca mi zachować spokój i opanowanie oraz kolejne minuty na porządne rozciąganie, kilka wymachów, skłonów i od razu czuję, że żyję. Potem szybciutko wskakuję pod prysznic, odświeżam umysł i ciało, pielęgnuję się ulubionymi kosmetykami o zapachu pachnących róż czy jaśminu, abym mogła wyjść z domu przystrojona ulubionym zapachem, z połyskującą w słońcu promienną cerą. Po prysznicu, pożywne śniadanko, niezastąpione ulubione musli oraz szklanka wody z sokiem z cytryny i pieprzem kajeńskim, aby dodać sobie tzw. ‚kopa’ i pobudzić swój organizm do działania a metabolizm do wytężonej pracy w ciągu dnia. Tak perfekcyjnie przygotowana, jestem gotowa wyruszyć w świat, zdobywać szczyty wspinając się po szczeblach kariery i cieszyć się nowym, kolejnym dniem z najbliższą rodziną oraz napotkanymi wokół ludźmi i innymi małymi stworzonkami.

Bogda S. za wpis:

Moje poranki zaczynają się bardzo wcześnie, bo o 4.30.Zazwyczaj budzi mnie koncert ptaków za oknem, a dopiero potem budzik, i to lubię. Pierwsza myśl/postanowienie, jakie dopadają mnie po przebudzeniu, z którymi budzę się już od wielu lat to – zrobię wszystko, aby to był dobry dzień. Następnie przygotowuję moją ulubioną kawę-najlepiej smakuje mi w kubku . Do tego pełnowartościowe śniadanie-pokombinowanie ze smakami, które stanowi dla mnie najważniejszy posiłek w ciągu całego dnia. Wyczarowując przepyszne śniadaniowe cuda lubię od czasu do czasu zerknąć, jak moi kochani mężczyźni(mąż i syn) przewracają się z boku na bok na łóżku i smacznie jeszcze śpią. Bezcenne widoki, które wywołują uśmiech na mojej twarzy, ładują akumulatory energii na cały dzień i wprowadzają w jeszcze lepszy nastrój.Po zjedzeniu śniadania lecę do łazienki na poranną toaletę.Przy dobrej organizacji zostaje mi kilka minut na to, aby popatrzeć na wschód słońca i westchnąć sobie-ach, jak piękny jest świat o poranku…Po tych kilku minutach zabieram torbę, czasem zostawiam -wraz z przyrządzonym śniadaniem- czuły liścik na stole kuchennym dla moich ukochanych mężczyzn, kradnę im całusy, wpuszczam trochę kawowego aromatu do ich sypialni-znakomity wabik na ich obudzenie i lecę na autobus, nucąc sobie cichutko –nic mi dzisiaj więcej nie potrzeba oprócz błękitnego nieba…:-) Takie są moje sposoby na zaczynający się nowy dobry dzień…

Marzena Pająk za wpis:

Udany poranek zaczynam od kilkunastu skłonów i przysiadów, zimnego prysznica, lekkiego śniadania i kawy. Później ubieram się w uśmiech i pozytywne nastawienie do świata. Wychodząc z domu w podskokach wkładam na nos różowe okulary i cieszę się życiem. Dla mnie dobry poranek jest podstawą udanego dnia. Bez dobrej energii w sercu i przyjaznego nastawienia do ludzi dni nie będą szczęśliwe. Kochajmy innych a oni pokochają nas. I świat się od razu zmieni , jagody leśne, kurki , oczywiście z mą rodzinką

Kasia B. za wpis:

Moim sposobem na dobry poranek jest energiczne wyskoczenie z łóżka z wielkim uśmiechem i słowami „Mogę wszystko!”. Nie ma nic bardziej optymistycznego i napawającego energią jak spontaniczność. Nie cierpię flegmatycznie wstawać z łóżka, bo wtedy cały dzień jakby się ciągnie i nie może skończyć. Gdy dzień rozpocznę „na żywo” to już do końca dnia tak właśnie będzie: wesoło, przyjemnie i entuzjastycznie.

Rafał Stacherczak za wpis:

Mój sposób na dobry początek dnia to obfite, pyszne śniadanko. Uwielbiam jeść, chociaż moja waga wcale nie powala. Jestem facetem i dobre jedzenie to podstawa odpowiedniego rozpoczęcia dnia. To dla mnie taka bomba kaloryczna, która musi wystarczyć mi do drugiego śniadania. Mam odpowiedzialną pracę i często podjęte decyzje są strategiczne dla rozwoju firmy. Człowiek nie myślący o jedzeniu, a skupiający się na pracy jest dobrym pracownikiem. Odpowiedni pierwszy w danym dniu posiłek to taki kopniak na dobre rozpoczęcie dnia.

Zwycięzcom serdecznie GRATULUJEMY !

1 comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *