Pamiętacie jak w dzieciństwie z utęsknieniem czekaliście, aż odstawiona do schłodzenia galaretka będzie wreszcie gotowa do zjedzenia? Dziś już nie musimy co kwadrans uchylać drzwi lodówki i potrząsać pucharkiem – wymarzona galaretka może być gotowa w zaledwie godzinę!
Taki ekspresowy czas tężenia mają galaretki deserowe marki Delecta. Tym, co je wyróżnia jest także brak w składzie żelatyny spożywczej. Jej rolę pełni karagen – naturalna, roślinna substancja żelująca występująca w wodorostach. Dzięki temu po galaretki od Delecty mogą sięgać również wegetarianie i weganie. Można też do nich dodawać świeżego ananasa czy kiwi (owoce, które rozpuszczają tradycyjne żelatynowe galaretki). W ofercie znajdziemy oryginalną przezroczystą galaretkę agrestowo-winogronową, a także warianty o smaku: truskawki i maliny, cytryny i limonki, pomarańczy i moreli. Oto sprawdzone przepisy na efektowne desery z wykorzystaniem dwóch z nich.
Galaretka z ananasem z kremem śmietankowo-orzechowym
Ananas potrafi wzbudzić niemałe kontrowersje – zwłaszcza gdy wykorzystywany jest w daniach wytrawnych. Na szczęście w tym deserze czuje się jak w domu. Subtelna, orzechowa oprawa podkreśli tropikalny smak tego gruboskórnego owocu.
- 1 opakowanie galaretki deserowej smak pomarańczy i moreli Delecta
- 375 ml wody
- 200 g ananasa świeżego lub z puszki
- 200 g śmietany kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka masła orzechowego
Do dekoracji:
- 1 opakowanie dowolnej posypki Decorada
- czekoladowe lub galaretkowe serduszka
Wykonanie:
Ananasa kroimy w kostkę. Następnie rozpuszczamy galaretkę w gorącej wodzie i rozlewamy do pucharków, a do środka wkładamy ananasa. Deser odstawiamy do lodówki do stężenia na godzinę. W tym czasie ubijamy na sztywno śmietanę, do której dodajemy cukier puder, masło orzechowe i delikatnie miksujemy do połączenia składników. Krem wykładamy na wierzch każdej z galaretek i posypujemy dowolną posypką. Wykańczamy galaretkowymi lub czekoladowymi serduszkami i gotowe.
Galaretka z panna cottą i chrustem migdałowym
Kolejny dowód na to, że deser może być jednocześnie dygocący i… chrupiący. Lekko skarmelizowany chrust migdałowy stanowi jedynie wstęp dla ponadczasowego połączenia soczystej galaretki i słodkiej śmietanki.
- 1 opakowanie galaretki deserowej smak truskawki i maliny Delecta
- 375 ml wrzącej wody
- 250 ml śmietanki 30%
- 1 opakowanie cukru wanilinowego Delecta
- laska wanilii
- 1 łyżeczka żelatyny Delecta
- 3 łyżki cukru
- 60 g migdałów w płatkach Bakalland
Wykonanie:
Galaretkę rozpuszczamy w 375 ml wody i rozlewamy do trzech niskich szklaneczek. Odstawiamy do stężenia na około 1 godzinę do lodówki. W tym czasie przez około 10 minut gotujemy śmietankę z dodatkiem cukru i pokruszonej wanilii. Gorącą mieszamy z rozpuszczoną w kilku łyżkach wody żelatyną, a następnie studzimy. Ten lekko wystudzony płyn śmietankowy wylewamy na stężałą galaretkę. Następnie na suchej patelni prażymy migdały. Zdejmujemy je i topimy na niej cukier, do momentu aż będzie płynny. Dodajemy uprażone migdały i mieszamy do momentu, gdy cukier je oblepi. Gdy ostygną łamiemy je na mniejsze części i układamy na wierzchu deseru.
Więcej słodkich inspiracji można znaleźć na stronie: www.delektujemy.pl