Nutri-Score: widzisz literę i wiesz na ile wartościowy produkt kupujesz

Obecnie sklepy dają nam do wyboru bogaty asortyment produktów spożywczych. Jednocześnie wielu z nas nie ma czasu, aby uważnie czytać wszystkie informacje na opakowaniach. A nawet gdybyśmy go mieli, to zwykle brakuje nam specjalistycznej wiedzy z zakresu żywienia, by poprawnie te informacje zinterpretować. A gdyby istniał system, który oceni wartość produkt i pokaże to za pomocą prostego symbolu?

Teraz jest to możliwe, bo tak działa stosowany już w Polsce system znakowania żywności Nutri-Score. Składa się on z pięciu liter (od A do E) i odpowiadających im kolorów. Wystarczy spojrzeć na oznakowanie, by w łatwy i szybki sposób podjąć świadomą decyzję jaką ilość danego produktu możemy włączyć do diety.  Nutri-Score, w przeciwieństwie do innych systemów oznaczenia na produktach, nie jest oceną poszczególnych składników. Stanowi gotową, całościową interpretację ogólnej wartości odżywczej produktu. W ocenie Nutri-Score uwzględnione są zarówno składniki, które należy w diecie ograniczać (ze względu na zawartość cukrów, tłuszczów nasyconych i sodu pochodzącego z soli oraz wartość energetyczną), jak i składniki korzystne, których spożycie należy promować (ze względu na zawartość błonnika, białka, owoców, warzyw i orzechów).

Nutri-Score opisuje rolę produktów w diecie, co przekłada się na to, jak często oraz w jakich ilościach powinny być spożywane. I tak produkty oznaczone literami A i B  należy spożywać częściej lub w większych ilościach, te z literą C powinno się spożywać w sposób umiarkowany, a te z literami D i E rzadziej lub w mniejszych ilościach, bo zawierają więcej tłuszczów nasyconych, cukrów, czy soli i mają wyższą wartość energetyczną. Każdy produkt, niezależnie od oceny w systemie Nutri-Score, może mieć swoje miejsce w diecie. System nie wyklucza żadnych produktów, a jedynie różnicuje rekomendacje dotyczące ilości czy częstotliwości ich spożycia.

Prosty, ale oparty na naukowych podstawach
Nutri-Score został opracowany w 2005 roku przez zespół badawczy z brytyjskiego Oxford University
i zatwierdzony w 2007 r. przez Brytyjską Agencję ds. Standardów Żywności (Food Standards Agency, FSA). Obecnie oznaczenia Nutri-Score funkcjonują na produktach spożywczych m.in. we Francji, Belgii, Hiszpanii, Niemczech, Holandii, Luksemburgu i Szwajcarii. System jest pozytywnie oceniany i rekomendowany m.in. przez Europejską Organizację Zdrowia WHO Europe, Europejską Organizację Konsumencką Foodwatch czy Europejską Organizację Konsumencką BEUC. W Polsce także uzyskał pozytywne opinie instytucji rozpatrujących go pod kątem żywieniowym i konsumenckim. O jego zaletach przekonana jest m.in. Danuta Gajewska, prezes Polskiego Towarzystwa Dietetyki. – Żeby  system dobrowolnego znakowania żywności dobrze spełniał swoją rolę, zamieszczone informacje powinny być łatwe w interpretacji, czytelne i zrozumiałe. Co więcej, powinny umożliwiać konsumentom porównanie różnych produktów dostępnych na rynku w ramach tej samej grupy żywności lub różnych kategorii żywności. System znakowania żywności musi być przyjazny konsumentowi, tzn. widoczny, czytelny i prosty w odbiorze, ale z drugiej strony musi opierać się na naukowych podstawach. Tymi cechami charakteryzuje się Nutri-Score – mówi i dodaje, że Nutri-Score wpisuje się w ideę edukacji żywieniowej w zakresie zdrowia i profilaktyki chorób dietozależnych. Prezes Polskiego Towarzystwa Dietetyki ma też nadzieję, że wprowadzenie tego systemu pozytywnie wpłynie na wybory żywieniowe Polaków. Jest na to duża szansa, ponieważ Nutri-Score doceniają nie tylko naukowcy, ale i sami konsumenci. Badania przeprowadzone na naszym rynku wskazują, że Nutri-Score jest pomocny przy dokonywaniu zakupów – za taki uznało go aż 91% Polaków, prawie 60%  stwierdziło z kolei, że jest on potrzebny na opakowaniach produktów spożywczych.

System już stosowany w Polsce
Sprawdzający się w wielu krajach Europy system funkcjonuje także u nas. Oznaczenie Nutri-Score można znaleźć na wybranych opakowaniach produktów Danone m.in. Activii i Danio. Dlaczego firma zdecydowała się go wdrożyć? – Szacuje się, że 12 mln Polaków cierpi na choroby dietozależne, a nieprawidłowe żywienie jest przyczyną około 80 chorób. Jesteśmy przekonani, że czytelne oznaczenia produktów ułatwią konsumentom podejmowanie właściwych, a przy tym prostych, wyborów żywieniowych. To pierwszy krok do utrzymania zdrowia na długie lata. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na stopniowe wprowadzanie na naszych opakowaniach systemu Nutri-Score, jako jeden z pierwszych producentów w Polsce. Nasze produkty mają oznaczenie od A do D, co pokazuje, że w portfolio mamy propozycje, które powinny stanowić podstawę diety, jak również produkty z kategorii tzw. „przyjemnościowej” – mówi Marek Sumiła, dyrektor Rynku Polska i Kraje Bałtyckie w Danone – ale ponad 80% naszej oferty to produkty klasyfikowane jako A i B – dodaje.

Szczegółowe informacje na temat systemu Nutri-Score, sposobu obliczeń oraz opinie na jego temat, można znaleźć na stronie www.nutriscore.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *