Do makaronów pełnoziarnistych przekonuje się coraz więcej osób, a wkrótce wielbicieli im jeszcze przybędzie. Dlaczego?
Wszystko za sprawą firmy Lubella (lidera na rynku makaronów w Polsce), która udoskonaliła recepturę produktów z linii Pełne Ziarno. Mają one teraz delikatniejszy smak i jaśniejszy kolor. Zmiany te powodują, że są one bardziej apetyczne i lepiej trafiają w gusta osób, które dopiero zaczynają przygodę z makaronami pełnoziarnistymi.
W czym tkwi sekret lepszego smaku
Delikatniejszy smak to zasługa cieńszej struktury makaronu. Uzyskano ją poprzez drobniejszy sposób mielenia ziaren (głównie pszenicy) na mąkę, z której wyrabia się makaron, przy czym ziarna niezmienne mielone są wraz z łuską. Lubella zna się na tym jak nikt inny. Ma ponad 130 lat doświadczenia i tradycji w zakresie przetwórstwa zbóż, a należący do niej młyn w Lublinie zalicza się do najnowocześniejszych w Europie. Do produkcji makaronów (ale też płatków śniadaniowych, mąk, kasz oraz paluszków) firma używa tylko surowców najwyższej jakości, dostarczanych przez najlepszych i sprawdzonych dostawców.
Siła płynąca z pełnego ziarna
Jednocześnie makarony Lubella Pełne Ziarno zachowały w stu procentach naturalny skład i wszystkie dotychczasowe walory zdrowotne. Są one bogate w węglowodany oraz białko, zapewniające nam energię, ale też wpływające na prawidłowe funkcjonowanie mięśni czy mózgu. Zawierają też cenne minerały (takie jak żelazo, miedź, cynk, magnez, fosfor czy mangan), których najwięcej znajduje się w łusce ziarna oraz błonnik. Ten ostatni reguluje pracę przewodu pokarmowego oraz stabilizuje poziom cukru we krwi.
Różne warianty do wyboru
Udoskonalony makaron Lubella Pełne Ziarno oferowany jest w siedmiu odsłonach, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Formy, jakie mamy do wyboru to: spaghetti, pióra, kokardki, gniazda i świdry , przy czym świdry oferowane są w opcji z mąki pszennej, pszennej z dodatkiem orkiszowej oraz pszennej z dodatkiem żytniej. Sugerowana cena makaronu nie zmieniła się i i wynosi 3,69 zł za 400 g. Na każdym opakowaniu producent umieścił przepis na ciekawe danie z Pełnym Ziarnem w roli głównej. Dwa przepisy prezentujemy też poniżej, a po więcej inspiracji zapraszamy na stronę www.uwielbiam.pl
Producent: Lubella
Dodatkowe informacje na stronach www.lubella.pl
Spaghetti w kremowym sosie z bobem i szynką parmeńską
- 200 g spaghetti Lubella Pełne Ziarno
- 300 g bobu
- 120 g boczku w kawałkach
- 100 g serka mascarpone
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- szczypta pieprzu
- natka pietruszki do dekoracji
Przygotowanie:
Makaron gotujemy w osolonej wodzie według wskazówek na opakowaniu. Odcedzając, zostawiamy 1/2 szklanki wody. Gotujemy bób, a potem studzimy go i obieramy. Na rozgrzanym oleju podsmażamy boczek, dodajemy ser mascarpone i podlewamy wodą z gotowania makaronu. Dodajemy bób, makaron i gotujemy całość do momentu, aż sos lekko zgęstnieje. Doprawiamy pieprzem. Przed podaniem posypujemy danie natką pietruszki.
Świdry z wędzonym łososiem i koperkiem
- 150 g świdrów Lubella Pełne Ziarno
- 200 g wędzonego łososia
- pół cebuli
- łyżeczka masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 100 ml śmietany 30 proc.
- koperek
- cytryna
- świeżo zmielony pieprz
- sól
Przygotowanie:
Makaron gotujemy według wskazówek na opakowaniu. Na patelni rozgrzewamy oliwę wraz z masłem. Dodajemy drobno poszatkowaną cebulę i podsmażamy chwilę. Dorzucamy drobno pokrojonego wędzonego łososia. Smażymy kilka minut, doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Po chwili skrapiamy sokiem z połowy cytryny, posypujemy drobno posiekanym koperkiem i wlewamy śmietanę. Dodajemy makaron i całość mieszamy ok. 1 min. Przed podaniem danie możemy posypać dodatkową porcją koperku. Podajemy z cząstką cytryny.
Juiz
Ten niby „nowy lepszy smak” wcale taki super nie jest.
Początkowo myślałam, że makaron się popsuł, ale nie, każde opakowanie z innej partii a smak strasznie miałki, nijaki – zupełnie jak ten z białej mąki.
Popsuło mi to zupełnie smak potraw opartych na wyrazistym smaku makaronu pełnoziarnistego.
Obecnie szukam więc makaronu który dorównały wyrazistym smakiem do poprzedniej wersji makaronów pełnoziarnistych Lubelli.
Bo do Lubelli już nie wrócę, to pewne po tych zmianach.