W różnych regionach Polski mówi się na nie inaczej: pampuchy, parowce, buchty… Pod tymi nazwami kryją się kluski z ciasta drożdżowego, które następnie gotuje się na parze, wyglądem przypominające bułki. Mogą być one serwowane na słodko np. z sosem owocowym albo roztopionym masłem, cukrem i cynamonem. Świetnie smakują także w wersji wytrawnej – z gulaszem czy sosem grzybowym, a w daniach obiadowych z powodzeniem zastępują ziemniaki. Smaczne i różnorodne potrawy z nimi błyskawicznie przygotujemy sięgając do sklepowej zamrażarki po gotowe kluski na parze marki Jawo. Mają one delikatne, puszyste ciasto, a po podgrzaniu (na parze pod przykryciem lub w kuchence mikrofalowej) są sprężyste, aromatyczne, pulchne i miękkie. Warto podkreślić, że w składzie produktu nie ma żadnych substancji konserwujących ani barwników. Kluski na parze (podobnie jak pozostałe wyroby specjalizującej się w daniach mrożonych na bazie mąki i ziemniaków polskiej firmy Jawo), są od tej wiosny oferowane w nowym opakowaniu z atrakcyjną szatą graficzną. Nadal powstają według tej samej sprawdzonej receptury ze składników najwyższej jakości. 350-gramowa porcja kosztuje ok. 4,50 zł.
Producent: Jawo Sp. z o.o.
www.jawo.pl