Dotychczas ludzkość znała trzy rodzaje czekolady: gorzką, mleczną i białą. We wrześniu ubiegłego roku została odkryta nowa – rubinowa. Konsumenci w ponad 70 krajach na świecie, w tym także w Polsce, mogą przekonać się jak ona wygląda i smakuje. Taką szansę dała im firma Nestlé, tworząc batona KitKat Ruby.
Oblewająca nowy wariant kultowego batona czekolada zachwyca delikatnie owocowym, lekko jagodowym smakiem i aromatem, kremową konsystencją oraz naturalnie różowawą barwą, mimo iż nie zawiera dodatku żadnych barwników. Swoje wyjątkowe walory zawdzięcza wyłącznie użytej do jej produkcji specjalnej odmianie ziaren kakaowca, zwanych rubinowymi.
Nestlé wygrało wyścig z czasem
KitKat Ruby jest pierwszym dostępnym masowo produktem, w którym wykorzystano nowy rodzaj czekolady. Co więcej, jego stworzenie oraz wprowadzenie na rynek zajęło firmie Nestlé zaledwie kilka miesięcy, gdy tymczasem taki proces często trwa latami. Czekolada rubinowa została po raz pierwszy zaprezentowana światu we wrześniu 2017 r., a KitKat Rubby zadebiutował na rynku już w styczniu 2018 r. Jako pierwsi mogli go spróbować mieszkańcy Japonii oraz Korei Południowej. My Polacy mamy taką okazję od połowy kwietnia. Ten unikatowy baton dostępny jest w wybranych sklepach (przede wszystkim tych większych typu super- i hipermarkety). Przy czym jeśli ktoś chce go spróbować, to powinien się pospieszyć ponieważ jest to edycja limitowana.
150 batonów na sekundę
KitKat Ruby stanowi odpowiedź na rosnące oczekiwania konsumentów, którzy lubią eksperymentować z nowymi smakami i produktami. Jest on również dowodem na to, że firma Nestlé się w nie wsłuchuje oraz nieustannie rozwija. Stworzony przez nią w rekordowym tempie innowacyjny rubinowy baton nie bez kozery sygnowany jest marką KitKat. Jest to bowiem najsilniejszy słodyczowy brand w portfolio koncernu, dostępny obecnie w ponad 70 krajach. O sile marki, zarejestrowanej jako znak handlowy już w 1911 roku, może świadczyć fakt, że w każdej sekundzie na całym świecie zjadanych jest jest aż 150 batonów KitKat.