Jak zmniejszyć ilość wyrzucanej żywności?

Według badań Polacy poświęcają średnio 3 godziny tygodniowo na robienie zakupów spożywczych.1 Do tego dochodzi czas przeznaczony na dojazd do sklepu, napisanie listy zakupów, ustalenie z domownikami menu na nadchodzące dni i gotowanie. Zakupy i jedzenie zajmują dużo naszego wolnego czasu w tygodniu. W tym wszystkim Polska zajmuje niechlubne 5. miejsce wśród państw, które marnują najwięcej jedzenia.2 Czteroosobowa rodzina, co roku, wyrzuca do kosza na śmieci, wraz z jedzeniem, ok. 2 000 złotych.3 Główną przyczyną tego problemu jest złe planowanie zakupów oraz nieprawidłowe przechowywanie jedzenia.

Kupuję – wyrzucam

Problem z marnowaniem jedzenia dotyczy prawie każdego z nas. W statystycznym domu Europejczyka wyrzuca się aż 20-30% zakupionego jedzenia. Co oznacza, że w Europie, w skali roku, marnuje się około 89 milionów ton żywności, z czego aż 9 milionów tylko w Polsce. Za główną przyczynę tak dużej skali tego problemu uważa się przede wszystkim złe nawyki zakupowe (takie jak kupowanie zbyt dużej ilości produktów) i niezwracanie uwagi na termin przydatności do spożycia, a w domach nierzadko przechowujemy jedzenie w sposób dla niego niewłaściwy. Okazuje się, że najczęściej marnujemy i wyrzucamy chleb oraz owoce, a następnie wędliny, warzywa, ziemniaki oraz sery. Co ciekawe, większość z nas wyrzuca także resztki posiłków z talerzy i półproduktów niewykorzystanych w trakcie gotowania, mimo tego, że w sposób przemyślany mogłyby zostać użyte do innej potrawy.

Kilka prostych zasad

Aby zredukować liczbę wyrzucanego jedzenia, a tym samym zadbać o środowisko i zaoszczędzić ok. 50 złotych miesięcznie wystarczy wprowadzić do swojego codziennego życia kilka prostych zasad i zmienić swoje nawyki.

  1. Zanim zrobisz zakupy przyszykuj menu dla swojej rodziny na kilka nadchodzących dni. Uwzględnij wszystkie posiłki, które jecie oraz dokładnie się nad nimi zastanów np. ile ziemniaków potrzebujesz na obiad dla trzyosobowej rodziny?
  2. Przed zrobieniem listy zakupów zajrzyj do lodówki – czy przygotowane przez Ciebie menu da się zmodyfikować tak, aby użyć jak największej liczby produktów, które się w niej znajdują? Sprawdź datę przydatności do spożycia jedzenia, które masz w lodówce i którego planujesz użyć.

  3. Zrób bardzo dokładną listę zakupów – jeżeli kupujesz w małych sklepach zrób zakupy na dwa-trzy dni, jeśli w dużych to na pięć lub cały tydzień.

  4. Przed wyjściem do sklepu koniecznie coś zjedz! Będąc głodnym podświadomie kupujemy nawet 20% produktów więcej niż planowaliśmy przed wyjściem z domu.

  5. W sklepie staraj się nie korzystać z promocji takich jak „Dwa w cenie jednej” – to złudna oszczędność. Chyba, że oferta dotyczy produktów z długim terminem ważności.

  6. Koniecznie zawsze sprawdzaj jaki termin ważności ma produkt, który chcesz zakupić.

Pilnowanie tych zasad i wprowadzenie ich do swojego życia nie wiąże się z dużym wysiłkiem ani wyrzeczeniami, ale dzięki nim z pewnością zauważymy różnicę.

A w domu…

Troska i zmiana naszych nawyków nie kończy się w sklepie – tak naprawdę tam dopiero się zaczyna. To w domu decydujemy jak, kiedy i do czego użyjemy kupionych produktów. Dbanie o jedzenie to nie tylko proces gotowania, któremu poświęcamy wiele uwagi, ale także, często zapomniane przez nas, przechowywanie. Kluczową rolę w dbałości o żywność odgrywa nasza lodówka – nie wszyscy są świadomi tego, że np. to, na której półce trzymamy nasz ulubiony ser jest ważne. Wynika to z różnicy temperatur, która panuje w chłodziarce w zależności od wysokości półki. Dlatego też na najwyższej z nich powinno się przechowywać jajka, gotowe potrawy, zupę. Jedną półkę niżej tłuszcze – smalec, margarynę, masło, nabiał, sałatki i surówki. Na kolejnej wędliny, koncentraty i gotowe produkty mięsne, na najniższej półce napoje, soki, owoce i warzywa. Wędliny i sery dodatkowo powinno przechowywać się w papierze i osobnych plastikowych pojemnikach, dzięki którym dłużej pozostaną świeże. Warto pamiętać, że chleb szybciej czerstwieje w lodówce. Nie bez znaczenia jest zasada first in – first out w myśl, której najnowsze i najświeższe produkty powinny stać w głębi lodówki, tak abyśmy jako pierwsze wyjmowali te, których termin do spożycia niedługo się kończy. Zasada ta powinna obowiązywać niezależnie od rodzaju produktu i półki, na której się znajduje.

Cichy pomocnik

Firma Whirlpool wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów i wprowadza na rynek chłodziarko-zamrażarki Supreme No Frost z technologią Total No Frost, która zapewnia długotrwałą świeżość i nie wysusza przechowywanej żywności.

Lodówki Whirlpool Supreme No Frost to pierwsze na rynku urządzenia posiadające dwa dedykowane systemy No Frost – osobny dla komory chłodziarki i komory zamrażarki. To innowacyjne rozwiązanie zapewnia idealną kontrolę temperatury oraz optymalny poziom wilgotności w chłodziarce, dzięki czemu przechowywana żywność pozostaje dłużej świeża i nie wysycha! Osobny system No Frost w zamrażarce zapobiega powstawaniu szronu i lodu, przez co nie wymaga ona ręcznego rozmrażania.

Funkcja 6-ty Zmysł Fresh Control znacznie wydłuża czas przechowywania żywności poprzez utrzymanie optymalnej temperatury i wilgotności na poziomie 70-85%. Dzięki temu produkty będą dłużej świeże, a problem marnowania żywności – rozwiązany.

Kolejne ciekawe rozwiązanie to specjalna komora Active0o do przechowywania świeżego mięsa i ryb. Zapewnia ona optymalne warunki przechowywania żywności, zapobiegając procesowi utleniania oraz rozwojowi bakterii.

1 comment

  1. STS

    Świetny artykuł! Oczarowani niskimi cenami i promocjami kupujemy za dużo i na zapas. Wpadamy w jakiś obłęd, że zabraknie nam jedzenia podczas gdy mamy go pod dostatkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *