DayUp radzi: Zadbaj o formę i ciało na wiosnę

Wraz z nadejściem wiosny mamy zdecydowanie więcej energii i motywacji do działania! Wizja zbliżającego się lata – i sezonu plażowego – sprawia, że chętniej podejmujemy się wyzwań, takich jak dbanie o sylwetkę i formę. Zaczęłaś więcej ćwiczyć, ale rezultaty nie są tak satysfakcjonujące, jak tego oczekiwałaś? Przyjrzyjmy się, jak to zmienić.

Przesyt informacji

Bootcamp, crossfit, a może joga? Na każdym kroku mamy do czynienia z nowymi ofertami klubów, które mówią nam, jak najlepiej osiągnąć wyczekiwane rezultaty. Ale na co się zdecydować? Prawda jest taka, że nie ma jednej opcji, która byłaby dobra dla wszystkich. Jesteśmy wyjątkowi, co oznacza, że to co działa na kogoś innego, może nie zadziałać na nas – i odwrotnie.

W przypadku sportu warto spróbować tego, co brzmi dla nas najciekawiej. Jeżeli skupimy się tylko na tym, co pomoże spalić najwięcej kalorii w najkrótszym czasie, to bardzo szybko doprowadzimy do wypalenia. Sport nie będzie dla nas rozrywką, a kolejnym obowiązkiem – co sprawi, że po pierwszej fali ekscytacji, przygoda z ćwiczeniami dobiegnie końca.

Zacznijmy robić to, co daje nam poczucie frajdy i szczęścia – może będzie to bieganie, wspinaczka, wioślarstwo, a może zumba lub joga? Warto spróbować wszystkiego i wybrać to co chętnie będziemy powtarzać!

Jedzenie

Dieta wysokowęglowodanowa, białkowa, paleo, keto czy wegańska? Jeżeli jej wybór już jest dla nas przytłaczający, warto zacząć od podstaw, czyli… edukacji. Dowiedzmy się, co właściwie znajduje się na naszym talerzu i ile ma kalorii. Nie, nie po to by zacząć je liczyć! Ale po to, by na nowo odzyskać kontrolę nad naszymi nawykami. Jeżeli uświadomimy sobie, że 100g chleba ma ok. 260kcal, a 100g jabłka 50kcal to naturalnie będziemy wybierać produkty lepszej jakości.

80% sukcesu zależy od diety – bardzo ciężko jest nadrobić błędy żywieniowe wyłącznie ćwiczeniami – dlatego warto spędzić nad nią trochę czasu. Zacznijmy czytać etykiety produktów, śledząc ich zawartość (w szczególność cukru, tłuszczu i konserwantów), budując tym samym bazę zaufanych produktów.

Wielkość porcji

Jednym z największym problemów w zmianie sposobu żywienia bardzo często jest nie to, co jemy – ale ile jemy. Przykładowy talerz powinien wyglądać tak: na połowie powinny znajdować się warzywa lub sałatka (bez sosu). Jedną ćwiartkę powinno zajmować wysokiej jakości białko, czyli mięso, drób, ryby, jaja, nabiał, tofu, fasola i rośliny strączkowe. Drugą ćwiartkę powinny wypełniać węglowodany np. ziemniaki, kukurydza, makaron pełnoziarnisty lub kasza. Do tego możemy dodać pół łyżki stołowej (7.5 gramów) żywności o wysokiej zawartości tłuszczu: awokado, ser, oleje, masło czy orzechy.

Na początku takie zmiany mogą być odrobinę frustrujące, dlatego nie warto się stresować i zacząć je wprowadzać powoli, ale systematycznie.

Przekąski

Na rynku znajdziemy kilka produktów, które będą bardzo pomocne przy wprowadzaniu zmian żywieniowych w naszym życiu. Warto wybierać te, które składają się tylko z naturalnych składników. Idealnie jeśli będą wygodne i łatwe do spożycia – i będziemy mogli je konsumować wszędzie tam, gdzie złapie nas głód. Takie są właśnie wszystkie produkty marki DayUp.

DayUp Classic to zdrowa przekąska jogurtowa w opakowaniach typu pouch (do wyciskania), stworzona na bazie pełnowartościowych węglowodanów (płatków owsianych, gryczanych, jaglanych, quinoa) połączonych z musami owocowymi – w różnych wariantach smakowych. Wszystkie produkty z tej linii zostały skomponowane na bazie jogurtu naturalnego wzbogaconego o odżywcze dodatki, np. ziarna lnu, wiórki kokosowe.

DayUp Pearls to mieszanka musu owocowego ze śmietanką kokosową, tapioką i wiórkami kokosowymi – dostępna w 6 smakach. To smaczna alternatywa dla deserów mlecznych, a przy tym w pełni naturalna.

Jeśli chcemy zadbać również o pożywne śniadanie idealnym rozwiązaniem będzie DayUp Wake&Joy. Bazę śniadaniowych smaków stanowi kasza jaglana na śmietance kokosowej, wzbogacona o połączenie musów owocowych, nadających jej wyjątkowy smak.

Wszystkie produkty marki DayUp nie zawierają sztucznych substancji zapachowych, barwników, polepszaczy smaków oraz konserwantów. Do ich wyrobu nie użyto cukru, słodzików czy syropu glukozowego. Opakowanie typu pouch sprawia, że łatwiej będzie nam kontrolować to, co jemy poza domem, ponieważ DayUp możemy mieć zawsze przy sobie! Z taką pomocą osiągnięcie oczekiwanej formy będzie o wiele łatwiejsze. Zatem do dzieła!

Więcej na http://dayup.eu/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *