Chociaż Halloween najhuczniej obchodzone jest na Zachodzie, coraz częściej elementy tej tradycji zaglądają także do polskich domów. Nawet jeśli samo święto do nas nie przemawia, lepiej przygotować się na przyjście dzieci z sąsiedztwa np. piekąc halloweenowe babeczki, którymi będzie można je obdarować.
„Cukierek albo psikus” to chyba najbardziej znany zwyczaj powiązany z Halloween. W tym dniu dzieci w najróżniejszych, czasem strasznych kostiumach, odwiedzają sąsiednie domy i jeśli nie otrzymają upragnionego łakocia, mogą sprawić psikusa jego gospodarzowi. Chociaż zazwyczaj są to drobne uszczypliwości, lepiej nie ryzykować i zawczasu się przygotować. A jeśli tego wieczoru dzieci nas nie odwiedzą, no cóż, pyszne słodkości zostaną dla nas!
Halloweenowe babeczki dyniowe
Ciasto:
- 1 opakowanie babeczek dyniowych Delecta
- 2 jaja
- 150 g jogurtu naturalnego
- 100 ml oleju, np. kokosowego
Krem bezowy:
- 4 białka
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier wanilinowy 15 g
- 1 opakowanie posypki owocowej Delecta
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180ºC (bez termoobiegu). Ciasto na babeczki przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (jeśli używamy oleju kokosowego, to najpierw musimy go rozpuścić, podgrzewając powoli w rondelku do momentu, aż stanie się płynny). Następnie nakładamy po 1 łyżce ciasta do 12 foremek, wstawiamy je do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20−25 minut, aż do uzyskania złocistego koloru (można sprawdzać za pomocą patyczka). Gdy babeczki stygną przygotowujemy krem bezowy – do misy wlewamy białka, wsypujemy cukier i mieszamy rózgą, aby składniki się połączyły. Następnie misę z jej zawartością stawiamy na garnku z lekko wrzącą wodą i podgrzewamy nadal mieszając, aż cukier całkowicie się rozpuści. Kiedy masa osiągnie odpowiednią temperaturę, a kryształki cukru przestaną być wyczuwalne, misę ściągamy z garnka i od razu zaczynamy ubijać mikserem. Robimy to przez ok. 5 minut, aż masa będzie sztywna i lśniąca. Otrzymaną masę przekładamy do rękawa cukierniczego z odpowiednią końcówką i wyciskamy „duszki” na wierzchu każdej wystudzonej babeczki. Dekorujemy małymi kawałkami posypki, tworząc oczy. Et voilà, straaasznie dobre babeczki gotowe!
Więcej słodkich inspiracji można znaleźć na: